Straňanské sedlo

Straňanské sedlo – o pewnym wschodzie słońca

Straňanské sedlo (Korbalowa Przełęcz) to jedno z tych miejsc, o których istnieniu dowiedziałam się dopiero na etapie planowania wycieczki na Veterný vrch. Myśląc o jakiejś przyzwoitej pętelce w okolicy, natrafiłam na szlak na Wysoką od strony słowackiej. Wiódł właśnie z Przełęczy Korbalowej, bo tak nazywa się również Straňanské sedlo.

60 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Straňanské sedlo

Straňanské sedlo leży na wysokości 730 metrów i przechodzi przez nie droga z Czerwonego Klasztoru do wsi Gniazda (Hniezdne). Położone jest pomiędzy Kiczerą w Małych Pieninach i Horbáľovą w Magurze Spiskiej. To właśnie z tej ostatniej schodzimy do niego zielonym szlakiem w trakcie jesiennej wycieczki na Veterný vrch.

61 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Szlak w stronę Wysokiej

62 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Okolice Przełęczy Korbalowej

63 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Powyżej przełęczy

Jest październikowe popołudnie, słońce kładzie się już długimi cieniami na zboczach, a ciepłe wieczorne światło wydobywa soczystość kolorów jesieni. W tym anturażu Straňanské sedlo prezentuje się niezwykle malowniczo. Na tyle, że postanawiamy przyjechać tu na nocleg po przejściu grzbietem Małych Pienin i zejściu do Wielkiego Lipnika. Przynajmniej odpada nam problem szukania po zmroku miejscówki na naszego kangura.

68 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Straňanské sedlo jako miejsce, skąd szybko można  wejść na Wysoką, ma swój parking, a raczej łączkę spełniającą jego funkcje. Znajduje się tu również szlakowskaz i krzyż. Oprócz spiskich i pienińskich widoków Korbalowa Przełęcz i jej okolice oferują panoramy na otoczenie zamku w Starej Lubowli, Góry Czerchowskie, Lewockie i Beskid Sądecki.

69 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

70 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

W dole, za drzewami, Straňanské sedlo

Przyjeżdżamy tu już po zmroku, a z racji tego, że mamy okazję spędzić noc w górach, postanawiam wstać rano na wschód słońca.

1 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Wystawiam głowę z auta i taki widok

3 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

2 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

W dolinie Lipnika jeszcze noc

Noc jest nieco chłodna, wszak mamy już połowę października. Wynurzam głowę z samochodu i już wiem, że będzie fajnie. Szkoda mi każdej minuty, bo kolory nieba szybko mogą się zmienić, więc wyskakuję z kangura w skarpetach i sandałach. Co się potem zemści, bo poranna rosa trzyma się mocno i po okolicy będę biegać na mokro.

4 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Coraz jaśniej. Po lewej zamek w Starej Lubowli

26 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

21 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Po lewej Haligowskie Skały, a po prawej Trzy Korony

Najpierw patrzę w stronę Starej Lubowli. Szczyty skąpane są w lekkich mgiełkach, które unoszą się także nad pobliskimi łąkami. Nieco gęstszy biały kożuch zalega nad doliną Lipnika, po Haligowskie Skały i dalej. Tam jest jeszcze ciemno.

22 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Możne tak tu było sto lat temu?

31 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Niebo zaczyna różowieć

Na wschodzie jest za to pomarańczowo, żółto i różowo. Wychodzę na drogę, skąd są chyba najlepsze widoki, bo żadne drzewa nie zasłaniają horyzontu. Pięknie tu, spokojnie, tylko od czasu do czasu coś przemknie. Ale nawet ten samochód mi pasuje w tym miejscu.

11 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

27 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Za plecami też zaczyna się robić różowo, więc ganiam po okolicy, szukając lepszych miejsc, by widzieć jak najwięcej. Po pewnym czasie czubki Haligowskich Skał i Trzech Koron „zaświecają się”, więc wiem, że muszę zbiec do samochodu, by złapać słońce, które za moment wyłoni się zza drzew. A gdy wreszcie wychodzi, od razu świat się zmienia. Zaczynają dominować żółcie.

32 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

35 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Zaświecają się wierzchołki

38 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

41 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Za plecami też już inaczej, bo bardziej żółto

34 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

36 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Z doliny Lipnika powoli odpływają mgły i coraz więcej zapala się gór i domów. Czekam, aż światło dojdzie do mnie i ogrzeje po zimnej nocy i równie chłodnym poranku. A za mną kolory znów się zmieniają. Żółć blednie, ustępuje bieli, słońce dociera wreszcie i do naszego kangura i zaczyna się kolejny piękny dzień.

39 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

37 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

43 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

44 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Wreszcie wychodzi i słońce

47 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Cudnie się rozpoczął! A Straňanské sedlo awansowało do miana świetnych miejscówek na wschody i, mam nadzieję kiedyś, zachody słońca. Liczę, że będą równie dobre…

48 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Autoportret

49 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

50 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

I coraz więcej jasności nad Pieninami

53 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

A z tyłu coraz bardziej blado

55 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

Prawie biało

57 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca

58 - Straňanské sedlo - o pewnym wschodzie słońca