Wiosenna wycieczka na Chełm z Palczy, czyli wędrówka Małym Szlakiem Beskidzkim do Zembrzyc. Majowa zieleń na szlaku, pełne mleczy łąki i widokowe polany z beskidzkimi panoramami. Nam się podobało :).
Po poprzedniej wycieczce, która miała swój początek w Palczy, niecały tydzień później znów z Wiesią lądujemy niespodziewanie w tej miejscowości, aby wyjść na Chełm. Miałyśmy zaplanowaną półtoradniową trasę zupełnie gdzie indziej, ale kiepskie, burzowe prognozy na wtorek odstraszyły nas (jak się później okazało, wtorek był ładny, brr). Stwierdziłyśmy więc, że przynajmniej wykorzystamy część poniedziałku. Wyjeżdżamy z Krakowa koło 13 i decydujemy, że znów zrobimy część Małego Szlaku Beskidzkiego – tym razem z Palczy do Zembrzyc.
W Palczy znajdujemy jakieś resztki tabliczek. Za nic nie możemy jednak dopasować, które mają prowadzić w naszą stronę.
Dziś pogoda zdecydowanie lepsza niż w ostatni wtorek, choć od czasu do czasu się chmurzy. Są jednak nadzieje na panoramki, o czym przekonujemy się zaraz za Palczą. Na łąkach Kamionki odsłaniają nam się widoki na Babią Górę. Niewyraźne, co prawda, ale zawsze widoki.
Wiosenna zieleń nadal zachwyca.
Szachownice pól.
Partyzancka mogiła na trasie.
I pierwsze bardziej rozległe widoki: Okrąglica, Pasmo Policy i Babia Góra.
Niektórzy narzekają, że Beskid Makowski jest mocno zurbanizowany, mnie jednak nie przeszkadzają rozsiane w pobliżu szlaku przysiółki.
Ech, i te mlecze…
Jesteśmy w pobliżu Zachełmnej. Sielskie widoczki na Beskid Żywiecki.
Taką drogą osiągamy Chełm Wschodni.
Stąd czeka nas odcinek nieprzyjemną wysypaną tłuczniem drogą na właściwy szczyt, czyli Chełm Zachodni.
Na zalesionym wierzchołku znajduje się figurka św. Onufrego z XVI wieku. Święty Onufry zapewnia podróżnym powodzenie i szczęśliwą wędrówkę.
Obok kolejna mogiła partyzancka.
Ze szczytu schodzimy do osiedla Kramarki należącego do Marcówki.
Wiosenna zieleń wprost oszałamia.
Wędrujemy drogą wśród zabudowań osiedla.
Zabudowania Marcówki.
I znów widoki w stronę Babiej i Pilska.
Kolejna zabytkowa kaplica. Tu opuszczamy drogę, by wejść na wzgórze Starowidz.
Droga pozostaje za nami.
I góra Chełm, z której zeszłyśmy.
Następne widokowe polanki.
I widoki w przeciwną stronę, na okolice Lanckorony i Kalwarii Zebrzydowskiej, Udało nam się także wypatrzeć klasztor Kamedułów na Bielanach w Krakowie.
Kwitnąca tarnina.
Z lasu wychodzimy na łąki nad Zembrzycami.
W dole już widoczne Zembrzyce z charakterystycznym mostem w kształcie ciupag.
Przez osiedle Bałdyse schodzimy do centrum.
Zabytkowy dworek w Zembrzycach. Po przejściu centrum kończymy tę część Małego Szlaku Beskidzkiego przy stacji kolejowej.
/06.05.2013/
Trasa wycieczki na Chełm, przewyższenia i czas przejścia: