Wielka Racza

Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Zima tego roku, tak jak z koniem, jaka jest, każdy widzi. Coś tam raz posypało w listopadzie, ale kolejne ocieplenie zmiotło śnieg na długo. Grudniowe celsjusze bardziej przypominały temperaturą jesień lub wczesną wiosnę, więc gdy tylko po świętach chwycił lekki mróz, a w górach trochę poprószyło, trzeba było łapać okazję i udać się gdzieś wyżej.

13 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

04 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

14 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

08 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

16 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

24 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

29 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

33 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Wielka Racza (1236 m n.p.m.), najwyższy wierzchołek Worka Raczańskiego, słynie z pięknej szczytowej panoramy. Chciałam zobaczyć ją zimą, ale poprzedni wypad, parę lat temu, zafundował nam mgły. Tym razem była szansa na rewanż.

83 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

35 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Poświąteczna niedziela zapowiada się słonecznie, zatem rano, zerwawszy się z łóżka o nieludzkiej jak na warunki urlopowe porze, ruszamy do Rycerki Kolonii. Tym razem w trójkę, bo towarzyszy nam przyjaciółka Marta. Plan zakłada, że Wielka Racza zostanie zdobyta najkrótszym szlakiem. Żółte znaki łapiemy zatem na parkingu w dolinie Rycerskiego Potoku. Zajmujemy jedno z ostatnich miejsc, raczmy się trunkami rozgrzewającymi i po odpowiedniej nalewkowej aklimatyzacji ruszamy w górę.

Żółty szlak na Wielką Raczę nie jest zbyt porywający, a uroku nie dodają mu łysiejące w zatrważającym tempie zbocza. Wycinki ciągną się, jak okiem sięgnąć, przez co Beskid Żywiecki traci sporo ze swego uroku. Kiedyś były to jedne z moich ulubionych gór, ale już dawno oddały podium innym pasmom.

40 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

34 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

38 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

37 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Zima towarzyszy nam od samego początku miłym skrzypieniem butów na mrozie. Śniegu nie ma wiele, ale i to nam wystarczy w tegorocznej zimowej posusze. Stopniowo nabieramy wysokości, stopniowo poszerza nam się horyzont i gdy wreszcie kończy się wyłysiała droga, wkraczamy w inny świat. Między ośnieżonymi drzewami wędruje się jak przez zimowe korytarze i ten odcinek, w pobliżu schroniska, jest zachwycający! Oszronione i pokryte śniegiem gałązki na tle błękitnego nieba – tego nam trzeba było!

41 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

42 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

43 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

47 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

44 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

39 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Odsłaniają się Tatry, zza gór wystaje Wielki Rozsutec, to jednak tylko namiastka tego, co funduje nam w końcu Wielka Racza. Z wierzchołka widoki są na wszystkie strony świata, a że przejrzystość jest dzisiaj niezła, mamy co podziwiać. Czas zatem na panoramy.

W stronę Beskidu Śląsko-Morawskiego:

58 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Beskid Śląski i Mały:

51 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

52 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Beskid Żywiecki z grupą Lipowskiego Wierchu i Romanki, Pilskiem i Babią Górą:

53 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

54 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Tatry:

55 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Słowackie wyspy, miłe dla oka przy tej pogodzie:

60 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

61 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Mała Fatra:

62 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

64 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Mała Fatra Luczańska z Wielką Luką i Klakiem.

77 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

65 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

70 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Na szczycie, tradycyjnie, lekko wieje, więc chronimy się w przedsionku schroniska, aby zostać tu na dłuższą chwilę. Bufet funkcjonuje normalnie, dlatego po złożeniu zamówienia czas na uzupełnienie kalorii świątecznymi wypiekami.

74 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

78 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

79 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

80 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Zza okien rozpościera się piękna panorama, słoneczko miło przygrzewa przez szyby, zatem przerwa wydłuża się o kolejne minuty. Nigdzie nam się przecież nie śpieszy.

85 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

88 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

75 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

67 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Gdy w końcu ruszamy, wybieramy zielony szlak graniczny, który cudnie zimową drogą sprowadza nas w dół, na Halę Mała Racza. Tu czas na kolejne chłonięcie widoków (lepiej stąd prezentują się Niżne Tatry i Wielki Chocz) i porzucenie czerwonych znaków, które towarzyszyły zielonemu szlakowi. Ten ostatni, wiodąc nadal granicą, wyprowadza nas na Małą Raczę (1153 m). Nigdy tu jeszcze nie byliśmy, więc zawsze to jakieś urozmaicenie znanej nam już trasy.

91 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

92 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

94 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

95 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

96 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

97 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

101 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

100 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Zejście z wierzchołka, choć nieco strome, szybko sprowadza nas na przełęcz pod Orłem. Tu łapiemy znów czerwone znaki, którymi  przez dłuższy czas będziemy się poruszać.

103 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

104 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

105 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Ten odcinek czerwonego szlaku prowadzi głównie lasem. Ostatnim punktem widokowym na naszej trasie jest Hala Śrubita. Wielka Racza, rozpoznawalna dzięki budynkowi schroniska, to nasz ostatni widok, zanim, po przerwie kawowej, na dobre wejdziemy między drzewa. Jeszcze chwilę potowarzyszą nam czerwone znaki, które wkrótce porzucamy, skręcając na Beskidzką Zieloną Ścieżkę. Prowadzi ona przez rezerwat Śrubita, w którym chroni się starodrzew dawnej Puszczy Karpackiej. Trasę wiodącą zboczem urozmaicają wiekowe jodły i świerki oraz przerzucone tu i ówdzie mostki. A także mieszkaniec tego zakątka – piękny głuszec, który nagle, z szumem, przelatuje obok. Wrażenie niesamowite!

107 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

109 - Wielka Racza, czyli zima odnaleziona!

Po zejściu ze zbocza dochodzimy do bitej drogi prowadzącej doliną potoku Śrubita. Stąd już niedaleko do naszego parkingu i zamknięcia pętli. Misja została ukończona, zimę odnaleźliśmy i pięknie nam się ta wycieczka ułożyła!

A następnego dnia, po załamaniu pogody i przyjściu halnego, zima znów była w odwrocie. Udało nam się wbić w pogodowe zimowe okienko!

Mapa wycieczki tu.